4.08.1915 r.
Najpierw była zajęta pozycja od wysokości 73.2 do zachodniego skraju zagajnika na północ od wsi Sasiny, ale dalej przesunąć się do przodu pod szrapnelowym ostrzałem nie było możliwe i zajęliśmy pozycję od północnego skraju Nowo-Bogińskiego lasu do skraju zagajnika koło wsi Sasiny. O godz. 22.00 otrzymano rozpocząć odejście 5-go pułku i wchodzi w skład lewej kolumny gen. majora Gornojetajewa i powinien skierować się przez wsie Borowe, Stołowacz, Nałogi, Bańki, Rajsk Plutycze i tam stanąć w rezerwie dywizyjnej w lesie na północ od wsi Plutycze. Pozycję wzdłuż torów kolejowych zajęły 6-ty i 8-my pułki. O godz. 11.00 pułk rozpoczął odchodzenie. Straty za dzień: 2 oficerów rannych, żołnierzy zabitych – 8, rannych – 29, zaginionych b.w.- 56.
5.08.1915 r.
O godz. 6.00 pułk przybył do lasu na południe od wsi Plutycze i stanął jako rezerwa dywizyjna. Żołnierze zostali nakarmieni i zostali w wykopanych przez siebie okopach. Wieczorem skierowano 100 ludzi do kopania okopów drugiej linii.
6.08.1915 r.
Pułk nadal pozostaje w rezerwie dywizyjnej. Podczas dnia do pracy chodziło 100 ludzi, a wieczorem 300-tu. Pułk liczy: oficer sztabowy – 1, starszych oficerów – 7, polowych- 4, etatowych – 761,karab. -54, kar. maszynowych – 4, bez broni – 231. W kompaniach przeprowadzono czyszczenie broni.
7.08.1915 r.
Od rana pułk stał w lesie. Do pracy została wysłana kompania marszowa. O godz. 17.00otrzymano rozkaz wg którego pułk ma zmienić na pozycji z 8-mym Syberyjskim pułkiem. W celu zapoznania z pozycją został wysłany zwiad i zapotrzebowano przewodników z 8-go pułku. O godz.21.00 pułk wyszedł z lasu na zamianę pozycji, która rozpoczęła się o godz. 21.45 a zakończyła się o godz.23.25. Zamian odbyła się w pełni pomyślnie. Pozycja została zajęta 3-ma kompaniami, jedna kompania została w rezerwie za lewą flanką, a kompania marszowa za nią. Przed okopami na 400 kroków wystawiono tyralierą dozorową po dwie drużyny od każdej kompanii. Zwiad w nocy wyjaśnił, że Niemcy są w odległości 1500 kroków od lewej flanki, naprzeciwko lewej flanki znajdują się w odległości 80 kroków. Na noc Niemcy wystawili warty, które ostrzelały nasz zwiad. Nocą pozycje z rzadka były oświetlane rakietami i reflektorami. Strat w pułku nie było.
8.08.1915 r.
Pułk stał na pozycji. Około godz. 6.00 zwiad pochwycił 3 Niemców naprzeciw prawej flanki. Przesłuchanie wyjaśniło: pochodzą z 351-go pułku, na naszej flance 4-ty dzień, w pułku 7 kar. maszynowych wszyscy są w wieku 43,44,46 lat ( w tym wieku jest cały skład batalionu, w kompaniach po 6-7 oficerów, wszyscy trzej byli uzbrojeni w karabiny wz. 1888 r. Pułk był oznaczony Nr 6, a na prawo Nr 7. Dzień minął cicho była tylko z rzadka karabinowa wymiana ognia. O d godz.12.00dogodz. 14.00 Niemcy ostrzeliwali ogniem artyleryjskim naszą pozycję. Po nastaniu ciemności rzadki ogień karabinowy, przed frontem pojawiły się partie zwiadu. Zwiad wyjaśnił, że Niemcy wystawili silne warty. Jeden z oddziałów zwiadu zbliżyła się do okopu przedniej linii i rzuciła tam piaskiem i wypędziła stamtąd Niemców i zajął go. Rankiem okop zakopali i odeszli. Straty za dzień: rannych – 1, zabitych – 2.
9.08.1915 r.
W dzień na froncie trwała rzadka wymiana ognia. Po południu artyleria przeciwnika bez ustanku ostrzeliwała tył naszej pozycji. Nasza ciężka artyleria ostrzeliwująca odcinek przed naszą 3-cią kompanią 2-ma pociskami trafiła w nasze okopy, pozostałe układały się też nieopodal. O godz.19.00 został pochwycony ranny Niemiec z 351-go pułku. O godz. 20.00niemiecki kar. maszynowy od wsi Husaki ostrzelał nasze przednie warty ale bez strat. O godz. 21.00 znowu otworzył ogień, ale też nie przysporzył strat. Noc na 10 sierpnia minęła cicho, była tylko rzadka wymiana ognia. Straty za dzień nie było.
Zwiad wyjaśnił:
Okopy wzdłuż wsi Husaki zostały pozostawione
Okopy na wschodnim brzegu strumienia też opuszczone
Nocą koło wsi Husaki była niemiecka placówka, którą zwiad wyparł stamtąd
Są niemieckie okopy na zachód od Husaków na skraju lasu
Na dachach domów znajdują się żołnierze
maszynowy, który strzelał wieczorem po zwiadowcach został usunięty
Od rana na froncie cicho, rzadka wymiana ognia, artyleria nie strzela. O godz. 12.00 zauważono niemiecką tyralierę okopującą się za wsią Husaki, która po kilku wystrzałach naszej artylerii zaległa i rozpoczęła okopywać się na leżąco. Wieczorem d-ca pułku rozmawiał telefonicznie z d-cą brygady i było postanowione, aby 7-my pułk zamienił jeszcze jedną kompanią nasz odcinek, gdyż on jest dość obszerny. Zamiana była przeprowadzona o godz. 4.00 i 1-sza kompania 5-go pułku została częściowo między 2-gą i 4-tą kompanią, a część pozostała w lesie jako rezerwa. Nocny zwiad wyjaśnił, że przeciwnik przed frontem okopał się na skraju lasu na zachód od folwarku Icewacze i buduje zagrodzenie druciane mając na uwadze atak ze strony 3-go pułku. Strat w pułku za dzień nie było.
11.08.1915 r.
Od rana na froncie cicho, rzadka wymiana ognia, artyleria nie strzela. Wieczorem zgodnie z rozkazem dla dywizji, pułk powinien zamienić z 8-mym Syberyjskim pułkiem. Zamiana rozpoczęła się 23.05 i trwała do godz. 1.05 w nocy. O godz. 2.00 już wszystkie kompanie zebrały się we wsi Plutycze i zajęli okopy stanowiąc rezerwę dywizyjną. Zmian odbyła się bez strat.
12.08.1915 r.
Pułk stał w Plutyczach w rezerwie dywizyjnej. O godz. 13.00 otrzymano zawiadomienie, że wieczorem czeka pułk wymarsz. O godz. 21.00 zgodnie z rozkazem dla dywizji pułk wyruszył ze wsi Plutycze po trasie Deniski-Ryboły i przybył do miasteczka Zabłudów i stanął w lesie na północny zachód od miejscowości jako rezerwa pułkowa. Pułk przechodził w składzie 1-go eszelonu głównych sił i dotarł na miejsce o godz. 4.30. Po przyjściu wydano jedzenie. Wojsko rozlokowało się w rezerwowych okopach.